Deprecated: Unparenthesized `a ? b : c ? d : e` is deprecated. Use either `(a ? b : c) ? d : e` or `a ? b : (c ? d : e)` in /public_html/archiwum/engine/request/request.class.php on line 28

Warning: session_start(): Cannot start session when headers already sent in /public_html/archiwum/engine/session/session.class.php on line 22

Warning: array_key_exists() expects parameter 2 to be array, null given in /public_html/archiwum/engine/session/session.class.php on line 24

Warning: session_start(): Cannot start session when headers already sent in /public_html/archiwum/engine/session/session.class.php on line 11
Lubelska Regionalna Organizacja Turystyczna

Miasto, które daje niesamowite emocje

Miasto, które daje niesamowite emocje
Lwów jest bardzo różny. Smutny i wesoły, zakochany i marzycielski. We Lwowie odbywa się dużo imprez, dlatego codziennie on jest inny. W mieście zawsze pamiętano o historii, dlatego zawsze upamiętniano wydarzenia tragicznej, jak i radosne.. We Lwowie zawsze można napić się wyjątkowo smacznej kawy, zjeść słodką czekoladę czy  pyszne pączki. Targi książki, festiwal kowali, tradycyjne „Noce we Lwowie”, konkurs „Lwowska patelnia” ... Szereg imprez, z których każdy znajdzie coś dla siebie. W mieście Lwa Państwu nigdy nie będzie nudno.  
 

Lwów jest otwarty dla wszystkich. Teraz każdy, kto zechce samodzielnie poznać wszystkie sekrety i tajemnice miasta, otrzymuje niepowtarzalną szansę, ponieważ w ramach projektu pt. „Perły wschodnioeuropejskie: opracowanie i promocja produktów lokalnej turystyki kulturowej w przestrzeni transgranicznej” zostały opracowane i przygotowane trzy audiowycieczki. Korzystając z nich Państwo będą mogli dowiedzieć się o historii miasta, trafić do najciekawszych miejsc, poznać najważniejsze zabytki i samodzielnie zaplanować swój czas. Wędrując uliczkami Lwowa z audioprzewodnikiem, istnieje możliwość w każdej dowolnej chwili zrobić niewielką przerwę albo na filiżankę kawy, albo na robienie zdjęć czy nabycie prezentów. Jest to najlepszy sposób na poznawanie prawdziwego Lwowa, jego przeszłości i teraźniejszości.

Tylko w XX wieku Lwów po kolei był w składzie pięciu państw, z których każde zostawiło ważny ślad w historii miasta. Przez prawie 150 lat Lwów był częścią Monarchii Habsburskiej. Właśnie w tym okresie wprowadzono w mieście samorząd terytorialny oraz rozpoczęto modernizację miasta. Audiowycieczka pt. „Kilka kroków  po austriackim Lwowie” poświęcona jest temu okresowi życia miasta.  

Wędrówka zaczyna się na Rynku, który już przez wiele stuleci jest centrum życia miasta. Właśnie w XIX wieku wokół Ratusza postawione zostały cztery studnie-fontanny z posągami mitycznych bogów: Neptuna, Amfitryty, Adonisa i Diany. Na Rynku życie toczy się przez cały rok: tu odbywają się zebrania i protesty, koncerty i wystawy, zabawy i flasz moby. Żeby się dowiedzieć czym żyje miasto, wystarczy przyjść na Rynek, do Ratusza.

Dalej razem z przewodnikiem pójdziemy w kierunku prospektu Swobody, którego rozbudowa zaczęła się akurat w okresie austriackim. Właśnie wtedy rzekę Pełtew ujęto w podziemny betonowy kanał, poprowadzono linie tramwaju elektrycznego oraz zaczęto budować sklepy, hotele i banki. Formowanie alei dobiegło końca w 1900 roku, gdy został zbudowany Teatr Opery i baletu.

 Na centralnej ulicy miasta zawsze jest dużo mieszkańców Lwowa i turystów: ktoś biegnie do pracy czy na wykłady, ktoś robi zdjęcia na tle licznych pomników, a ktoś rozkoszuje się kawą. Na placu przed Operą często odbywają się koncerty, a wzdłuż alei – różnorodne targi i jarmarki.  

Będąc przy prospekcie Swobody koniecznie trzeba wstąpić do „Kawiarni Wiedeńskiej”, jednej z najstarszych kawiarni we Lwowie. Już od prawie dwustu lat urzeka ona swoją austriacką atmosferą i ukraińską gościnnością. Przy wejściu można spotkać dobrego wojaka Szwejka oraz małego batiara-kupidyna, którzy gościnnie zapraszają na kawę.  

Przy prospekcie Swobody znajduje się unikatowy pomnik Tarasa Szewczenki. Po lewej stronie, za postacią wieszcza ukraińskiego wznosi się  „Fala odrodzenia narodowego” z płaskorzeźbami przedstawiającymi sceny z historii walk narodu ukraińskiego o niepodległość. Można tu zobaczyć postacie zarówno zdobywców Ukrainy, jak i jej obrońców. Patrząc na pomnik człowiek mimowolnie zaczyna zamyślać się o tym, jaką trudną drogę ku Niepodległości pokonała Ukraina.

Później audioprzewodnik zaprosi Państwa zwiedzić Muzeum Etnografii i Przemysłu Artystycznego, będące najbogatszą skarbnicą etnograficzną Ukrainy. Muzeum posiada chyba największy i najbardziej pełny w świecie zbiór pisanek ukraińskich, wyjątkowo ciekawe kolekcje zabawek ludowych, wyrobów artystycznych z metalu, szkła i ceramiki przemysłowej oraz jedną z największych kolekcji zegarów. Tym turystom, którzy w czasie wycieczki chcieliby zwiedzić muzeum, przyda się akurat audioprzewodnik, gdyż można go zatrzymać na określony czas.

W czasie wędrówki warto wejść do Kościoła Garnizonowego pod wezwaniem św. Piotra i Pawła, dawnego Kościoła Jezuitów, zbudowanego jeszcze na początku XVII wieku.  Świątynia zaliczana jest do pierwszych zabytków architektury baroku we Lwowie. Wewnątrz kościoła, nad ołtarzem umieszczony jest hebanowy krucyfiks z XVII wieku, unikatowy zabytek okresu Odrodzenia. Często w niedzielę, po wieczornej Mszy Świętej w kościele można posłuchać utwory muzyki kościelnej i organowej.  W kościele panuje niesamowita atmosfera, cisza i pokój, radość i miłość – wszystkich uczuć nie da się przekazać, dlatego trzeba samemu wejść by się przekonać.  

Przy centralnej ulicy miasta znajduje się pomnik lwowskiego mnicha-piwowara z beczką piwa na ramieniu. Smakosze piwa obowiązkowo powinni zrobić na jego tle zdjęcie na pamiątkę o Lwowie jako mieście chmielnego napoju.  

Głównym budynkiem przy prospekcie Swobody jest, bez wątpienia, gmach Teatru Opery, którego fasada wykonana jest w stylu wiedeńskiego neorenesansu. Umieszczone są na niej posągi Sławy, Geniusza dramatu i komedii oraz Geniusza  muzyki, a także kompozycje rzeźbiarskie pt. Radości życia, Cierpienia życia oraz Nauka i życie.


 

Wiele ciekawych i pięknych kamienic znajduje się przy ulicy Tyktora i ulicy Łesia Kurbasa. Na przykład, w jednej z nich mieszkał Franz Xaver Wolfgang Mozart, młodszy syn kompozytora Amadeusza Mozarta, a na innej, przy ulicy Tyktora, znajdują się przedwojenne napisy.

Ulica Strzelców Siczowych nazwana została na cześć jedynej regularnej ukraińskiej formacji w składzie armii austro-węgierskiej. Przed wojną ulicę nazywano „Wall street”, gdyż znajdowało się przy niej dużo banków.

Na rogu ulic Hnatiuka i Strzelców Siczowych znajduje się unikalny budynek, który został zbudowany dla rodziny hrabiego Kajetana Karnickiego: jest on bogato udekorowany rzeźbami i kompozycjami rzeźbiarskimi.

Na placu generała Hryhorenki stoi pomnik przedstawiający św. Jerzego na koniu walczącego ze smokiem. Jest to pomnik poświęcony pamięci pracowników organów ochrony porządku publicznego, poległych podczas pełnienia służby.  

 Ciekawą historię swego powstawania ma ulica Listopadowego Czynu. Właśnie tą ulicą wjeżdżał do miasta Franciszek Józef I, a obok triumfalnej bramy jego uroczyście witali lwowscy dostojnicy i zwykli mieszkańcy.  

Majestatyczny gmach Uniwersytetu Lwowskiego został zbudowany w latach 80. XIX wieku na użytek Sejmu Galicyjskiego.  Na szczycie fasady umieszczona jest grupa z trzech postaci – są to personifikacje Galicji, Wisły i Dniestru.  Wśród wybitnych naukowców Uniwersytetu należy wymienić Mychajła Hruszewskiego, Iwana Krypiakiewicza, Stefana Banacha, prawników Herscha Lauterpachta i Rafała Lemkina oraz wielu innych. 

Obok uniwersytetu położony jest jeden z najstarszych parków na Ukrainie – park imienia Iwana Franki, założony jeszcze w XVI wieku. Tu lubią przychodzić matki z małymi dziećmi, studenci. Czasem spacer w parku pozwala znaleźć odpowiedzi na wszystkie swoje pytania, przezwyciężyć wątpliwości oraz napełnić duszę spokojem i szczęściem.  

Na uwagę zasługuje Archikatedralny Sobór św. Jura. Wielka i bardzo piękna świątynia obecnie jest katedralną cerkwią archidiecezji lwowskiej Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej. Pałac metropolitów, murowana dzwonnica, w której zawieszony jest dzwon z XIV wieku, rzeźbione carskie wrota, ikony oraz wielki, bogato udekorowany ołtarz główny... W Soborze lubią brać ślub młode pary, dlatego przed świątynią często można zobaczyć orszaki weselne i piękne panny młode.  

Wszystkich miłośników sztuki gościnnie zaprasza Lwowska Galeria Sztuki, w której kolekcjach znajduje się wiele wspaniałych obrazów.  

Jednym z oddziałów Galerii Sztuki jest Pałac Potockich, który koniecznie trzeba obejrzeć podczas wizyty do Lwowa. Sala Czerwona, Niebieska, Lustrzana – każda z nich ma swoją niepowtarzalną atmosferę i historię. Lustra, kominki, pozłacane meble. Wszystko to sprawia, że od razu człowiek wyobraża sobie, że jest on na wystawnym przyjęciu, gdzie  są elegancko ubrani gości i serwowane są pyszne dania.

Nie można sobie wyobrazić Lwowa bez prospektu Szewczenki, będącego jedną z najpiękniejszych ulic we Lwowie. Najstarsze kino,  świetna księgarnia, wiele pięknych budynków udekorowanych sztukaterią, medalionami i płaskorzeźbami. Ulica przyciąga zarówno turystów, jak i zwykłych mieszkańców Lwowa swoim pięknem i wielkością.  

Przy ulicy Kniazia Romana znajduje się dawny Pałac Sprawiedliwości, zbudowany jeszcze pod koniec XIX wieku dla Wyższego Sądu Galicji. Należy zaznaczyć, że budynek rozciąga się prawie na całą ulicę i jest prawdopodobnie jedną z największych budowli z okresu austriackiego, która zachowała się do naszych czasów. 

Wędrówka dobiega końca przy pomniku pierwszego ukraińskiego króla Daniela Halickiego, który założył Lwów i nazwał go na cześć swego syna. Pomnik jest ulubionym miejscem spotkań mieszkańców Lwowa i turystów. Audiowycieczka się kończy, jednak miasto kryje w sobie jeszcze dużo ciekawych zakątków, które warto zobaczyć przyjeżdżając do Lwowa.  

Lwów jest miastem, które wprawia w dobry nastrój i kryje dużo przyjemnych niespodzianek: żywe rzeźby, cud-pociąg, romantyczne utwory grane na pianinie niedaleko Ratusza, ekscytujące flash moby odbywające się w mieście prawie codziennie ... Czasem człowiek nawet nie zdąży się odwrócić, a już razem z setką innych mieszkańców tworzy on herb Ukrainy czy tańczy tanga... W tym mieście można na pamiątkę otrzymać swój portret, namalowany przez ulicznego artystę albo przejechać piękną dorożką. W ciągu jednego dnia można nie tylko obejrzeć zabytki architektury i zrobić ładne zdjęcia, lecz także stworzyć swoją własną małą historię, odkryć dla siebie Lwów i mieć go  w swoim sercu na zawsze.  

Niniejszy artykuł ukazał się w ramach projektu „Perły wschodnioeuropejskie: tworzenie i promocja produktów miejskiej turystyki kulturowej w przestrzeni transgranicznej”, którego realizacja odbywa się przy wsparciu finansowym UE w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina lata 2007-2013.

 

Youtube